czwartek, 31 marca 2011

31. Misiaczki

Witam, podczas mojej nieobecności, powstają dwa misiaczki. Tak prezentuje się pierwszy na razie musiałam go odłożyć ponieważ zabrakło mi mulinki i czekam na przesyłkę.




Więc gdy jeden misiaczek czeka na mulinki zajęłam się drugim. Jest on w całkiem innej kolorystyce. I juz od dawna bardzo chciałam go wyszyć. A to właśnie on:



Jeszcze nie skończony. Za schemacik Ślicznie dziękuję Kresce.
Przyznaje, ze haftuję się go rewelacyjnie i bardzo szybko. Choć obawiałam się, ze szybko mi się znudzi biorąc pod uwagę bardzo podobne do siebie kolorki. 
Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)

piątek, 25 marca 2011

30. Krzyżyk i Blackwork

Mała mieszanka. Miało być to serduszko zrobione z krzyżyków, ale w trakcie wyszywania znalazłam identyczne z elementami tzw. blackwork. Oto etapy powstawania serduszka:








Mam nadzieję, że szybko kupie anty ramę i pokażę oprawione serduszka. 
Pozdrawiam

poniedziałek, 21 marca 2011

29. Misio

Wczoraj powstał następny misio Lickle Ted.
Niestety nie udało mi się uchwycić tego jak uroczo wygląda. W porównaniu do Tatty Teddy w Lickle Ted backstitche to sama przyjemność. Przynajmniej dla mnie. Jestem ciekawa co tym razem wybiore do haftowania. A kolejka obrazków "do zrobienia" jest ogromna.
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.

niedziela, 20 marca 2011

28. Zakładka

Witam, wczoraj powstały dwa małe hafty. To jeden z nich, aby sprawdzić jak się haftuję na nowej kanwie

A następny to zakładka z prosiaczkiem. No prawie zakładka, bo jeszcze nie skończona.

I tu mam pytanie do Was, gdzie zaopatrujecie się w Filc i taśmę krawiecką? 
Pozdrawiam :)

wtorek, 15 marca 2011

27. Ciasto

A teraz przepis na obiecane ciasto. Nim właśnie przekupiłam komisje :) Przepisu biszkoptu ni podaje bo każda pewnie z Was ma Swój przepis, który zawsze się udaje. Ja po wielu nieudanych próbach też mam taki przepis, a raczej mama mi go podsunęła.

Szarlotka Cesarska
1litr soku jabłkowego
1,5 słoika musu jabłkowego (słoik litrowy)
0,5l 30% śmietany kremówki
2 śmietany fix
1garaletka cytrynowa
1 budyń śmietankowy
20dag wiórek kokosowych
Upiec biszkopt na większej blaszce. Po ostygnięciu przekroić na dwie części. Mus jabłkowy zagotować, potem budyń rozrobić w szklance soku jabłkowego i wlać do jabłek.Znów zagotować  i dodać galaretkę (proszek) i odstawić do ostygnięcia. Śmietanę kremówkę ubić z 2 fixami. Wyjmujemy patelnie i 20 dag wiórek przesmażamy z łyżką masła i 1,5 łyżki cukru pudru. Wyjdą ładnie zarumienione. Teraz nasączamy połowę biszkoptu sokiem jabłkowym i wykładamy na niego połowę masy jabłkowej, potem przykrywamy drugą połówką biszkoptu nasączamy, kładziemy mus i  śmietanę a na wierzch wysypujemy wiórki kokosowe. Dla mnie ciasto jest rewelacyjne. Ja raz dziele biszkopt na dwie części a czasami nie. Ale tak i tak wszystkim bardzo smakuję. Polecam :) No i zdjęcie (niestety zdjęcie to nie to samo jak zobaczyć ciasto na żywo) przed chwilką zrobione.

poniedziałek, 14 marca 2011

26. Moje małe tajemnice

Do zabawy zostałam zaproszona przez Asia-Esprit. Zabawa polega na podaniu w punktach ciekawostek o sobie, których nie udało wypaplać się na blogu.

  • Boję się uczucia samotności, ze kiedyś mimo dużej liczby znajomych, rodzinie poczuję się samotna.
  • Uwielbiam słuchać romantycznych piosenek. Piosenek opowiadających o miłości, przyjaźni, życiu i wierze, A moim ulubionym zespołem jest Westlife.
  • Brakuję mi wiary w siebie. Wiary w swoje możliwości. Nawet  kiedy wiem, ze cos potrafię zrobić boje się tego podjąć bo obawiam się, ze zniszczę, że zrobie coś nie tak.
  • Jestem strasznym śpiochem. Uwielbiam czasem poleżeć i nic nie robić, albo posiedzieć i napić się ciepłej czekolady w filiżance lub kubku (uwielbiam kubki i filiżanki:))
  • Uwielbiam stare ruiny zamków. Chciałabym zwiedzić wszystkie zamki w Polsce (a jest ich całkiem sporo)
  • Mam 4rodzeńśtwa. Starszą siostrę i brata oraz młodszą siostrę i brata.
  • Lubie być zaskakiwana, lubię jak ktoś powie mi dziękuję, ze jesteś, że jesteś kimś wyjątkowym (raczej chciałabym to bezinteresownie usłyszeć bo jeszcze nie usłyszałam:))
  • Uwielbiam książki o wampirach i o magi:)
  • Jestem marzycielką, która chodzi z głową ponad chmurami
  • Chciałbym w końcu powiedzieć mam przyjaciela, dotychczas nigdy tego nie powiedziałam. Bo uważam, ze to wyjątkowe określenie dla wyjątkowej osoby, a za często jest przez ludzi rzucane na wiatr.
  • Nigdy nie paliłam papierosów i nie piłam alkoholu. Nie znoszę alkoholu.
  • Uwielbiam żelki i galaretkę w cukrze.
  • Chciałabym nauczyć się decoupagu, jak dla mnie ta technika ozdabiania jest niesamowita.
  • Moje szczęśliwe cyfry to 7(jest nas razem z rodzicami siedmioro w domu) i 13 (bo 13 się urodziłam)
 Trochę tajemnic o mnie napisałam, chodź przyznaje, ze bardzo trudno jest pisać o samym sobie, przynajmniej dla mnie było to wielkie wyzwanie.

Do zabawy mam zaszczyt zaprosić

25. Misie i zielone kubeczki

Gdy wszystkie razem się zebrały, do kąpieli powędrowały
Potem długo na grzejniku leniuchowały
Później razem jedno głośnie zakomunikowały,
że ładnie wyglądać by chciały
No i na koniec wszystkim się tak prezentowały


Największy misio jest zrobiony muliną DMC, dwa pozostałe Ariadną.

Zapraszam Was na bloga mojej siostry, którego dzisiaj po długim namyśle założyła 
Magnolie Magdy. Jej pracę pokazywałam wcześniej. No oprócz zdjęcia portretu ślubnego, który przed chwilka został sfotografowany i na blogu opublikowany.  

Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia :)

niedziela, 13 marca 2011

24. Prace

Tak prezentuje się misio. Jeszcze tylko jeden kolor i kontury.  
Oj zapomniałabym no i kubeczek:)
Na prośbę annadu pokazuję inne prace. Na początek te wykonane na ścianie.
Drzewko, które tak przypadło Wam do gustu, przed malowaniem wyglądało tak :

 No i motylek:
 Oraz parę innych malunków:


Ta dzidzia to ja :)
 A teraz pokażę Wam kilka prac wykonanych ołówkiem na papierze. Oj bardzo dawno je malowałam a o dziwo jeszcze nie wykonałam, żadnego obrazka żeby powiesić na ścianie. Uważam, że dużo im brakuję do powieszenia na ścianie. No i sporo z tych obrazków jest nie dokończenie, większość inspiracji znalazłam w sieci. Oto one:




Pozdrawiam:)

sobota, 12 marca 2011

23. Zaległe

Witam wszystkich. Trochę mnie tutaj nie było. Miałam sporo załatwiania odnośnie dyplomu. No i byłam na kilku rozmowach o pracę. Już mogę powiedzieć, ze będzie trudno. Po głębszym zastanowieniu stwierdzam, że jeśli mogłabym cofnąć czas wybrała bym inny zawód. Mam zawód animator i menadżer kultury oraz kelner. Ale widać, ze to mało przyszłościowe zawody. Nie można wybierać kierunku, który się chcę tylko dla którego jest najwięcej ofert pracy. A jeśli o mnie chodzi (może to trochę dziwne), ale chciałabym kończyć mieszkania np: ozdobne tynki, tapety malowanie wzorów na ścianie- takiego typu rzeczy, albo praca z dziećmi w przedszkolu, świetlicy lub szkole. Teraz kelnerem jest każdy. A jeśli chodzi o animatora, myślałam, ze będzie inaczej. Uważam, ze idealnie nadawałabym się do pracy z dziećmi i młodzieżą może jakieś kółka plastyczne. Z miłą chęcią pojeździłabym na kursy i pouczyła się różnych technik. No ale w mojej okolicy nie są zainteresowani taką osobą. Poczekam na dyplom i ostatni egzamin z studium pedagogicznego, który własnie kończę i wybiorę się do warszawy, może tam znajdę jakąś pracę, chociaż wiem, że będzie trudno i długo będę szukać. A na koniec przynudzania parę moich "malowideł", które zrobiłam w moim pokoju:






Oj pewnie trochę Was zanudziłam. Więc wracamy do haftów. To zaległy misio,  którego zapomniałam pokazać z serii "zielonych kubeczków:)"

Ostatnio dzięki uprzejmości Kreski, która udostępniła mi wzorek, mogłam wyszyć zakładkę  Margaret Sherry z kotkiem. Nie chciało mi się czekać na zamówione mulinki Dmc, więc dobierałam kolory z Ariadny. Ale dobierałam je wieczorem (nikomu nie radzę tego robić), więc rano okazało się, ze z koloru szarego jest niebieski. Tak prezentuje się zakładka.



Dzięki uprzejmości Ingi, dostałam wzorek ostatniego misia z serii "zielonych kubeczków" , którego własnie zaczęłam wyszywać.


Dziękuję także za wzorek ważek Damar :)
No i mały zakup, któremu nie mogłam się oprzeć.

Na koniec mam prośbę, może któraś z Was ma jakąś poradę lub instrukcję obrazkową  jak skończyć zakładkę i jak zrobić ładne zdjęcia?

I od razu przepraszam jeśli Was dzisiaj zanudziłam tym postem. Wiem trochę się rozpisałam i zamiast pisać o hafcie pisałam całkowicie o czym innym. 

Zakładka misio i zakładka ważki nadal poszukiwane.

Pozdrawiam:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...