Ostatnio powstały u mnie 3 metryczki. Bez żadnej okazji. Poprostu wzorki spodobały mi się i postanowiłam wyszyć. Na pewno kiedyś z nich skorzystam. Wszystkie w tonacji niebieskiej:
Ostatnio zaczełam wyszywać "do szuflady". Z jednej strony kiedyś mi się to nie podobało ale z drugiej strony mam coraz więcej obrazków "must have" a ściany zaczyna brakowac. Ale mam nadzieję że kiedyś obrazki będą wisieć na ścianie.
Pozdrawiam cieplutko