Niedawno widziałam fajny kursik na króliczka. Niestety nie znalazłam go ponownie, ale był tak fajny że postanowiłam go odtworzyć i podzielić się kursikiem z Wami. Moje zdjęcia jak zawszę są kiepskie (jeszcze nie nauczyłam się robić dobrych zdjęc) ale mam nadzieję że zrozumiecie co i jak. Oto króliczek:
.Kwadrat robi się z włóczki na drutach. Ja użyłam wykałaczek bo drutów nie miałam, a nie opłacało mi się kupować druty do jednej pracy. Uwaga na drzazgi w wykałaczkach- mogą być też takie plastikowe patyczki do szaszłyków.
O tak wygląda mój kwadracik, nitki można obciąć. Ja zrobiłam to na samym końcu.
2. Ze względu że mój ścieg miał prześwitujące oczka użyłam filcu aby zakryć dziurki - w oryginale tego nie robią. Jeśli wasz kwadrat nie ma tych dziur zapraszam do punktu nr. 3
3. Zszywamy nitką tak jak pokazane jest na zdjęciu. Pamiętajcie zostawić dłuższe końce nitki.
4. Układamy kulkę z ocieplinki i wkładamy do naszego trójkąta. Jak na zdjęciu
5. A teraz delikatnie ściągamy oba końca nitki, materiał delikatnie zacznie się marszczyć.
6. Teraz wypełniamy drugą część króliczka
7. I zszywamy
8. Robimy oczka nosek i dodajemy jakieś dodatki.
Oto mój króliczek
W internecie są o wiele śliczniejsze zajączki. A teraz czekam na Wasze zajączki
Mam nadzieję, że wszystko dobrze wytłumaczyłam.
Witam nową obserwatorkę :)
Pozdrawiam Iskierka