poniedziałek, 24 marca 2014

Aniołek DMC cz. 3

Chyba nadeszła chwilka kryzysu. Pewnie kojarzycie już jaki to aniołek, ale ja niestety przez przypadek zakupiłam zestaw z kolorami DMC (nie będę wnikała w szczegóły ). W kolorystyce Dimensions bardzo mi się podoba urzekła mnie ta delikatność i realistyczność obrazka. Tu zaś niektóre kolorki odbiegają i to starsznie od odcieni oryginalnych. Ale do tej pory stwierdziłam że kolorki jakoś wyglądają i ze nie po to kupowałam żeby leżał. Gdy nadszedł moment wyszycia rączki całkowicie się załamałam. Zamiast ładnego przejścia kolorków to będą raczej plamy. Już sama nie wiem czy wyszywać dalej jak w schemacie czy zmienić kolorystyke :(
A co wy o tym uważacie?



13 komentarzy:

  1. Hmmm, coz to za zestaw, jeszcze z takim sie nie spotkalam, zeby byl wzor dimensions a muliny DMC. Ja bym prula, jak sie juz teraz nie podoba, to bedzie tylko gorzej jak skonczysz. Niestety ale Dimensions trudno odtworzyc z innymi mulinami, dlatego ja kupuje oryginalne zestawy i wtedy nie ma rozczarowania. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. A to kłopot się zrobił. Spróbuj sama dobrać kolory, tylko po co wtedy zestaw.Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zawsze sama dobieram kolory więc tu pewnie też bym samodzielnie coś dobrała, żeby mnie się bardziej podobało.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja Droga poradzisz sobie:) kto jak kto ale Ty na pewno:) Dobierz sama teraz kolory i będzie ślicznie:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wypruj kolorki na ręce - jakbyś nie dobrała, będzie lepiej niż to co zaproponowano w tym schemacie. Widać, że ten ciemny kolor po prostu jest dużo za ciemny. Gdy dobierzesz kolorki na ciałko - wszystko będzie pięknie i nie będzie Ci żal włożonej pracy. Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również przeważnie sama dobieram kolory. Twój aniołek ma tak delikatne kolory skrzydełek i sukni, wydaje mi się, że ciałko też powinno takie być, będzie rewelacyjnie kontrastowało z tą szalona rudością włosków :) Tak czy siak haft piękny i czekam z niecierpliwością na koniec. Tym bardziej, że nie znam tego wzorku :) A tymczasem zapraszam Cię Aniu 1 kwietnia 2014 na Candy do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bym wypruła,dużo nie ma a nawet jak skończysz obraz, to zawsze będą Cię rączki drażnić gdy na niego będziesz patrzeć i chyba te same kolory będą na buźce aniołka.Spróbuj sama z przelicznikiem z Dimensions na Dmc i dobierz kolory po swojemu o ton jaśniejsze. Będzie dobrze.Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  8. spróbuj dobrać kolory. Na pewno będzie lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak większość moich znakomitych przedmówczyń też jestem za tym, żebyś zmieniła kolory na swoje. Ja rzadko kiedy sugeruje się kolorystyką podaną w schematach i jeszcze się na moim guście nie zawiodłam, więc tym bardziej Ty powinnaś polegać na swoim. :) W końcu my baby mamy intuicję, prawda? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniołek zapowiada sie śliczny, ale ta kolorystyka :/ hm też bym zmieniła ja kiedyś zmieniłam u siebie i byłam zadowolona, także próbuj napewno dasz radę dobrac ładniutkie kolorki. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  11. Zgadzam się z wcześniejszymi komentarzami, lepiej będzie dobrać samodzielnie :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę, zresztą jak większość lepiej będzie dobrać samodzielnie i Aniołek będzie piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moim zdaniem też należy wypruć malinkę i dobrać samemu kolorki, na pewno będzie lepiej:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...