Dzięki dwóm osóbkom Monice i Chaga powróciłam do swojej Victorii. Koraliki wybrałam sama choć po wyszyciu stwierdzam że mogłam jeden odcień wziąć jaśniejszy. Wybierając biżuterie inspirowałam się elementami biżuterii wybranymi przez Chage. Przez pomyłkę pomieszały mi się oba kolory koralików i przy wybieraniu ich miałam wrażenie jakbym wybierała mak z popiołu jak Kopciuszek ;P
Materiał : Caschel 28ct Zweigar
Mulina: Dmc
Krzyżyki i półkrzyżyki: 2 nitki muliny
Kontury: 1 Nitka
Klej: Magic
Kilka zbliżeń :)
Piekna! :) A zblizenia jakies beda? :D:D Uwielbiam ogladac fotki z bliska, z roznych perspektyw! :D
OdpowiedzUsuńWlasnie opadla mi szczeka... te dodatki - wisior i kolczyki... mnie rozbroily :D
UsuńDobrze, że w końcu skończyłaś :) Faktycznie przydałoby się więcej zbliżeń :)
OdpowiedzUsuńPiękna:)
OdpowiedzUsuńPięknie!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTen haft zawsze robi na mnie ogromne wrażenie. Super, Ze go dokończyłaś :)
OdpowiedzUsuńśliczna, nic więcej dodać nic ując :-) Brawo!
OdpowiedzUsuńPrześliczna praca! Dama surowa, ale usta takie ponętne :) No i te "biżuteryjne" dodatki - cudeńko!
OdpowiedzUsuńZachwycający haft!!!
OdpowiedzUsuńBrawa na stojąco! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńwow, sliczna :)
OdpowiedzUsuńWspaniała praca. Dodatki zachwycające, idealnie dopełniają całość.
OdpowiedzUsuńŚlicznie :D te dodatki.. bogaty ten haft:) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńpięknie, podziwiam za ogrom pracy i efekt
OdpowiedzUsuńJest przepiękna, gratuluje ukończenia ;o)
OdpowiedzUsuńWiele pracy musiałaś włożyć w ten haft. Gratuluje ukończenia, jest piękny :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła. Trzecia Victoria (o której wiem) przez Polkę wyszyta (łącznie z moją) i każda inaczej wygląda.
OdpowiedzUsuń