Miłość, rozczarowanie i załamka

Witam nową obserwatorkę :)

Dziękuję Wam dziewczyny za pomoc w rozszyfrowaniu jakie są potrzebne nici do mojego tajemniczego obrazka . 

A teraz wracam do początku. Zobaczyłam ten obrazek na jakimś blogu i od razu się w nim zakochała. Szukała i szukałam... miesiąc mi to zajęło aż znalazłam i oto on:

Tak mi się spodobał, że aż straciłam dla niego głowę. No i tu tkwi problem, bo zamiast zastanowić się co i jak to chwyciłam materiał i mulinki i zaczęłam wyszywać. No i po pewnym czasie zauważyłam że źle dobrałam materiał bo tutaj trzeba zrobić też takie ala pół krzyżyki co na tym materiale było nie możliwe. No i te nici żeby je kupić wydałabym fortune :). Więc postanowiłam skończyć po swojemu. Niestety nie wyszło jak zamierzałam i teraz niby wylądował tam gdzie miałam zamiar go ulokować. Ale nie jestem zadowolona z efektu. 

Tak prezentował się w trakcie pracy :

A tak już gotowy. W trakcie przymiarki :)))

Zamiast wstążki mam zamiar przyczepić koronkę tylko muszę ją najpierw kupić :) 

Niestety obrazek nie wyszedł jak chciała :(

A tu na szybkiego ramka z aktem. Wydaje mi się dobrana idealnie. Tylko muszę poprawić pas partu.

No i jeszcze na koniec zapraszam Was tutaj do niezwykłej osoby która tworzy przepiękne dzieła i dopiero co rozpoczyna swoja przygodę z blogowaniem :)
Pozdrawiam i dziękuję za wasze odwiedziny. Życzę udanych Walentynek :)