Dzięki uprzejmości pasmanteri Haftix mogłam przetestować dostępne wśród ich asortymentu formy plastikowe ze względu że zbliżają się święta wybrałam te o kształcie kuli.
Formy sprzedawane są także w formie choinki oraz dzwonka. Te w formie kuli są dostępne aż w 4 różnych rozmiarach.
Na początku chciałam je zrobić z myślą o świętach ale wyszło inaczej. Znalazłam w domu śliczną serwetkę o motywie kwiatowym i taką też wykorzystałam. Wcześniej miałam do czynienia z plastikowymi formami ale z innego sklepu i byłam załamana strukturą ich wykonania pękały przy próbie złożenia farba wcale się nie trzymała tylko spływała. Formy z pasmanteri Haftix są rewelacyjne mocne i wytrzymałe. Mocno się zamykają są wykonane z mocnego plastiku. Farba bardzo dobrze utrzymuje się na ściankach kuli nie spływa zresztą klej tak samo. Ozdabiałam kule od środka, przy końcowym efekcie można spostrzec że kula na zewnątrz ma przepiękny połysk co jest dodatkową zaletą. A oto moje prace:
Dziękuję pasmanteri Haftix za możliwość przetestowania wybranych przedmiotów z ich asortymentu. Gorąco zachęcam do zakupu bo naprawdę warto, a tutaj podaje bezpośredni link do plastikowych form.
Na maila trafiły do mnie dwa pytania odnośnie bombek, od razu na nie odpowiem. Nie znam tajników decoupage dopiero zaczynam się uczyć. Bombki może zrobić każda bez jakichkolwiek specjalnych specyfików.
1. Będzie nam potrzebne:
- plastikowe formy
- klej - ja użyłam magic, ważne aby po wyschnięciu był przezroczysty
- serwetka
- wstążka
- nożyczki
2. Bierzemy serwetkę i rozdzielamy na 3 części/ warstwy. Jeden jest ze wzorem, dwa pozostałe są białe
3.Z serwetki ze wzorem wycinamy lub wyrywamy powolutku wzory kwiatów
4. Bierzemy jedną połówkę bombki i smarujemy klejem
5. Następnie wybieramy wydarty/ wycięty wzorek i wkładamy do środka połówki na klej. Pamiętajcie aby wyraźna strona obrazka była przodem do plastiku. Możemy leciutko wzorek po dociskać palcem do plastiku.
4. Teraz nabieramy trochę kleju na pędzelek (lepiej aby był z miękkim włosiem) i delikatnie nakładamy pędzelkiem na kawałek serwetki. Ja zawsze zaczynam od brzegów.
5. Gdyby stało się tak że przerwiecie pędzelkiem warstwę serwetki, nie martwcie się wystarczy położyć drobny kawałek serwetki o tym samym kolorze i pomalować go pędzelkiem z klejem.
6. Jak widać na obrazku nie wycinam dokładnie wzorków aby idealnie pasowały do formy. Po przyklejeniu wystarczy obciąć wystające końce. Uwaga serwetka po zetknięciu z klejem jest mokra dlatego delikatnie obcinajcie końce aby zamiast obcięcia nie oderwać serwetki. Można też poczekać jak klej wyschnie i dopiero wtedy obciąć końce.
7. Tak zrobione obie połówki bombki zostawiamy do wyschnięcia:)
8. Gdy wyschnie klej mamy dwie możliwości. Pierwsza malujemy farbą od środka obie kule w moim przypadku ecru lub białą . Druga korzystamy z dwóch białych warstw serwetki które nam zostały, wykładamy nimi wnętrze półkul
9. Można też po wyschnięciu kleju od razu złożyć kule. Wtedy ten wzorek będzie trochę przezroczysty tak jak na zdjęciu gdzie pokazywałam wszystkie 3 kule. A tu porównanie, po lewej bez niczego, po prawej z serwetką:)
10. Składamy obie połówki razem, pamiętając aby czubek/uchwyt był w tym samym miejscu
11. Czas na ozdabianie. Można wzdłuż śladów zamknięcia posmarować klejem i posypać brokatem. Pomalować farbą lub jak w moim przypadku ozdobić wstążką. Wzdłuż stykania się połówek smaruje klejem. Nie zostawiajcie takich plamek kleju gdyż odznaczą się na taśmie.
12. Dodajemy kokardę i gotowe:)
9. Można też po wyschnięciu kleju od razu złożyć kule. Wtedy ten wzorek będzie trochę przezroczysty tak jak na zdjęciu gdzie pokazywałam wszystkie 3 kule. A tu porównanie, po lewej bez niczego, po prawej z serwetką:)
10. Składamy obie połówki razem, pamiętając aby czubek/uchwyt był w tym samym miejscu
11. Czas na ozdabianie. Można wzdłuż śladów zamknięcia posmarować klejem i posypać brokatem. Pomalować farbą lub jak w moim przypadku ozdobić wstążką. Wzdłuż stykania się połówek smaruje klejem. Nie zostawiajcie takich plamek kleju gdyż odznaczą się na taśmie.
12. Dodajemy kokardę i gotowe:)
Przepraszam że nie komentuje postaram się to nadrobić. Dopadło mnie zapalenie mięśni szyjnych i jedyne co robię to leże choć i to bólu nie ujmuje. A mam sporo do pokazania Wam co ostatnio zrobiłam .
Pozdrawiam i już teraz życzę udanej niedzieli i tygodnia.
Formy wyszły Ci pięknie! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia:):*
OdpowiedzUsuńbardzo ładne bombki!! zdrówka życzę:))
OdpowiedzUsuńŚliczne bombki. Szczególnie ta największa mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bombki rewelacyjne! Współczuję i szybkiego wyzdrowienia życzę!:)
OdpowiedzUsuńPiękne bombki.
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi ,że mam takie kule do ozdobienia.
Całkiem fajnie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńSuper te bombki!!!
OdpowiedzUsuńbędą stanowiły piąkną ozdobę w Święta:)
pozdrawiam:)
super! Dziękuję za ten krótki kursik :-)
OdpowiedzUsuńPiękne bombki, już wiem co w tym roku się u mnie pojawi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne bombki,
OdpowiedzUsuńżyczę Ci szybkiego powrotu do zdrowia