Wracając do mojej wikliny:) Wczoraj kupiłam lakierobejce i pomalowałam. Widzę same niedociągnięcia: krzywe, nierówne, źle pomalowane. Ale jestem zachwycona i dumna z siebie:):):) Polecam niezła zabawa a każdy będzie dumny z efektu końcowego nie ważne jaki by on nie był.
Znalazłam jeszcze jedną baze na medalion i długo myślałam jak ją zrobić. Wpadłam na pomysł wykorzystania starego zegarka, efekt mało prezentacyjny ale może być:)
No i na koniec to co tygryski (hafciarki:)) lubią najbardziej czyli zakupy. Oj dawno ich u mnie nie było, ale tak to jest jak krucho z kasą. U mnie mulinka doszła do3zł w porywach do 3,20zł więc w sklepie jej nie kupuje. Przeglądając internet natrafiłam na rewelacyjną ofertę o połowę albo i ciut więcej taniej niż w sklepie. I zakupiłam około 60sztuk.Oferta była tylko pół dnia i wszystkie mulinki poszły. Ale mimo tak dużego zakupu i tak jeszcze brakuje do połowy gamy kolorów DMC ale jestem bliżej :) niż dalej.
Dziękuję Wam, że jesteście. Wiem że mało ciekawe rzeczy ostatnio pokazuję i dlatego tak mało odwiedzin jest. Ale są osóbki które mimo tego wspierają mnie i komentują moje poczynania.
DZIĘKUJĘ WAM :)
Koszyczki wyszły superowo!!! A ta mulinka - zdradź gdzie ją kupiłaś :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Koszyczki bardzo ładne a wisiorek jest cudowny !! Taki efektowny. I zazdroszczę mulinek :P Coś co tygryski lubią najbardziej :P
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te wiklinowe koszyczki! też przymierzam się do zrobienia sobie takich ale na razie na chęciach się kończy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:-)
Schemacik jest już u Ciebie :-) Daj znać czy wszystko jest :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie marudź ;) KOszyczki są pierwszorzędne i fajnie, że dwa takie same - podobają mi się komplety :)
OdpowiedzUsuńA wisiorek - myślę, że wymyśliłaś superowo - jeszcze nie widziałam tak wykorzystanych resztek pozegarkowych :)
Jak dla mnie bomba te koszyczki. Pomalowane wyglądają bardzo fajnie. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńSuper koszyczki - szkoda ze ja nie mam do takich prac zacięcia :) ewa
OdpowiedzUsuńKoszyki wiklinowe na prawdę świetne, ale mam dla Ciebie małą poradę.
OdpowiedzUsuńNastępnym razem spróbuj pomalować je kilka razy ale bardzo cienkimi warstwami farby:)