Dzisiaj z samego rano. Bardzo wcześnie bo o 2 nad ranem wyjechałam, z wujkiem na giełdę samochodową. To znaczy wujek na giełdę samochodową, a ja na targ staroci mieszczący się bardzo blisko niej:). Pogoda była fatalna, bo padało, a droga bagno, ciesze się, że nigdzie nie utknęliśmy. Byliśmy tam około 7:30 do 11. Mimo bardzo małego targu kupiłam rewelacyjne rzeczy za śmieszne pieniążki sami popatrzcie:
Do moich zakupów należały dwa tzw niciaki i szufladki. Niciaki są olbrzymie ten duży ma wysokość z nóżkami 45cm, długość 45, szerokość 21cm. Jestem zadowolona zakupów. Ale jak widać na zdjęciach nie są to nowe rzeczy, ale widać ślady użytkowania. Obicia, przefarbowania, przetarcia. I tu prośba do Was czy któraś z Was odnawiała meble. Chcę je odnowić najpierw przetrzeć papierem ściernym a potem pomalować. Kolor chciałabym żeby był podobny do tego dużego kuferka lub ciut ciemniejszy. Jeśli, któraś z Was już odnawiała meble to jeśli mogłaby to niech napisze jakiej grubości używała papieru ściernego, jakiej farby, impregnatu, czy coś podobnego? Nigdy tego nie robiłam więc proszę o radę:)
Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia :)
Ja na początku ścierania używam gruboziarnistego papieru, potem przechodzę do drobniejszego żeby wygładzić i wypolerować. a co do tych lakierów itp to myślę że w sklepie z lakierami ktoś ci pomoże, wiem że w wielkim markecie jest napewno taniej ale w takim sklepie ludzie znają się na tym co robia. Mam taki ulubiony sklep w krakowie na ul. kościuszki
OdpowiedzUsuńCudowne niciaki! Uwielbiam przedmioty z duszą i też na takie poluję!:) Pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńCyber Julka
http://cyberjulka.blogspot.com/