Korzystając z chwilki, kiedy to trzeba sprawdzić czy wszystkie programy są sprawne (oczywiście jak na razie są) wrzucam dwa zdjęcia zrobione na szybkiego. Pierwsze to praca siostry widać coraz bardziej widoczne postacie. A druga praca jest moja to Królisia. Bardzo chciałam mieć takiego królika jak większość z Was dziewczyny szyjecie. Po pierwsze super sprawa szycie takich królików, a szykowanie ubranka jeszcze fajniejsze. Mam nadzieje ze u mnie w domu oprócz króliczków zawitają tez śliczne aniołki. Ale jak na razie za więcej się nie biorę. Ta Krolisia była szyta ręcznie i bardzo dożo czasu to zajmuje. Wiec muszę rozejrzeć się nad maszyna do szycia. Moze byście coś doradziły odnośnie modelu maszyny.
Super ten królik, mi też sie taki marzy, ale na razie nie mam motywacji zeby coś takiego uszyć :)
OdpowiedzUsuńSerca przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńA królisia pełna uroku, gratuluję zacięcia, bo uszyc wszystko w ręku to nie lada sztuka.
Ja części królika i części ubrania zszywam na maszynie, dopiero potem praca ręczna:) Ale i tak długo się schodzi:) Fakt że szycie takich rzeczy to niezła frajda. (u mnie też powstały ostatnio dwa królisie)
pozdrawiam
Prześliczna ta królisia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim Candy*)