Teraz pokażę Wam od dawna upragniony wzorek, który chciałam wyhaftować. Uważam, że niestety tym razem mi się nie udało, ale może następnym razem, gdy spróbuję wyjdzie mi dobrze. Za wzorek dziękuję Damar5.
Oto ważki, a raczej ważka:
Może ktoś ma jakąś radę odnośnie zszywania dwóch część.
A na koniec prezentuję króliczka uszytego z filcu.
Słodkich snów:)
Porad szyciowych nie udzielam, raczej ich potrzebuję, ale zajączek jest śliczny i takie zszycie dodaje mu uroku.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, króliczek jest cudny. Ważka także piękna, moim zdaniem bardzo udana choć nie znam się na haftowaniu. Piękne kolorki tam są, takie radosne to wszystko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny, optymistyczny i kolorowy hafcik! Takie podusie zszywam jak biscornu (najpierw backstitchami robię wokół każdego wyciętego kawałka tkaniny z haftem odpowiedniej wielkości kwadraty, a następnie łączę obie części wzdłuż tych ściegów backstitchowych). Króliczek - rewelacja:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta zajęcza mordka - taka radosna i do tego świetnie zrobiona!
OdpowiedzUsuń